Oto kolejny wpis z serii: Wyjaśniamy/Edukujemy.
Dziś o pasteryzacji słów kilka.
Pasteryzacja to naturalny proces konserwacji mleka, z celu zwiększenia bezpieczeństwa spożycia produktu i przedłużenia czasu przydatności do spożycia. Wynalazł ją francuski chemik Louis Pasteur – stąd nazwa. To on jako pierwszy stwierdził, że mikroorganizmy psujące produkty stanowią problem mniejszy lub większy. W mleku surowym, niepasteryzowanym może rozwijać się flora bakteryjna, której nie możemy niestety kontrolować. Żyje własnym życiem.
Pasteryzacja polega na wykorzystaniu temperatury do eliminacji lub zahamowania drobnoustrojów chorobotwórczych oraz enzymów w produktach spożywczych, które mogą spowodować problemy.
W przypadku Turvita mleko pasteryzowane jest w pasteryzatorze (na zdjęciu), w temperaturze powyżej 72 °C przez kilkanaście minut. Jest to mleko wysoko pasteryzowane. Dzięki temu nie traci walorów smakowych i nie zmienia się ilość witamin i minerałów, i może zyskać czas przydatności do spożycia przez okres do 10 dni.
Czas pasteryzacji zależy od kwasowości produktów i pojemności opakowania.
Pasteryzacja to jedyny! konserwant naszych produktów!
Nie będziemy pisać, że pasteryzacja to lepszy czy najlepszy proces konserwacji mleka. Nie będziemy pisać o innych sposbach konserwacji mleka. PIszemy o tym jak MY produkujemy. Ocenianie który lepszy, który gorszy, a nasz najlepszy uważamy za bezcelowe. To tak, jakby twierdzić, że fartuchy niebieskie są lepsze niż fartuchy białe, a noszenie skarpetek stopek